Szpital w Blachowni dla przyszłych mam: specjalny jadłospis i konsultacja dietetyka

Pacjentki, które czekają na przyjście dziecka w Szpitalu im. Rudolfa Weigla mogą wziąć udział w bezpłatnym programie na temat właściwego żywienia. – Wokół diety przyszłej mamy narosło wiele mitów, które często bazują na przestarzałej wiedzy. Najważniejsze to kierować się piramidą zdrowego żywienia i dostarczać zróżnicowane składniki – mówi dietetyk Katarzyna Malinowska.

 

Szpitalna dieta nie zawsze budzi dobre skojarzenia. W mediach społecznościowych powstały nawet specjalne profile, na których pacjenci dzielą się zdjęciami nie do końca udanych potraw, jakie serwowano im w czasie leczenia. To jednak nie musi być normą, szczególnie jeśli chodzi o przyszłe mamy, czego dowodem jest Szpital im. Rudolfa Weigla w Blachowni.

Dopasowany plan żywienia i porady dietetyka

Placówka bierze udział w ogólnopolskim programie NFZ „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym – Dieta Mamy”. Na czym to polega? Każda pacjentka na oddziale położniczym codziennie otrzymuje 5 posiłków (śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja) ze specjalnie przygotowanego do jej potrzeb jadłospisu, który opracowuje mgr Katarzyna Malinowska, dietetyk pracująca w Blachowni.

Celem projektu jest zwiększenie wiedzy dotyczącej żywienia w okresie ciąży i okresie poporodowym. Dla wszystkich przyszłych mam opracowujemy indywidualną dietę o odpowiedniej wartości odżywczej i energetycznej dostosowanej do określonego trymestru lub okresu laktacji – wyjaśnia Katarzyna Malinowska.

Pacjentki mogą też konsultować i zadawać pytania dotyczące swojego dotychczasowego sposobu żywienia. Można zrobić to w czasie codziennych dyżurów dietetyka albo kontaktując się mailowo. Mamy mogą korzystać z tych porad jeszcze dwa miesiące po hospitalizacji.

 

Nie rezygnuj, ale mądrze dobieraj

 

Jak kobiety powinny odżywiać się w tym wyjątkowym okresie? – Warto kierować się piramidą zdrowego żywienia i pamiętać, żeby wybierać produkty z każdej z grup żywności. Dieta powinna być bogata w warzywa i owoce w odpowiednich proporcjach (3/4 warzywa, ¼ owoce). Jeśli wybieramy produkty zbożowe powinny być z pełnego przemiału, bo stanowią wówczas bogatsze źródło błonnika, witamin i składników mineralnych. Należy też zadbać o odpowiedni udział w diecie produktów będących źródłami białka: drób, chude mięso czerwone, nasiona strączkowe, ryby, które powinny pojawiać się minimum raz, a optymalnie dwa razy w tygodniu w naszym jadłospisie. Zawierają chociażby kwas DHA, który jest bardzo istotny, bo wpływa na prawidłowy rozwój układu nerwowego dziecka. W przypadku produktów i przetworów mlecznych pamiętajmy, żeby wybierać raczej te chude i półtłuste. Wskazane są także oleje roślinne – dostarczają dużą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych – dodaje Katarzyna Malinowska.

Dietetyk tłumaczy, że wokół diety ciężarnych oraz karmiących narosło wiele mitów, które często bazują na przestarzałej wiedzy. To nierzadko jadłospisy mocno ograniczone i eliminacyjne, co wcale nie służy przyszłym mamom. Często słyszą, że nie powinny jeść pokarmów, które są popularnymi alergenami jak chociażby orzechy, cytrusy, czy truskawki. Tymczasem wcale nie ma konieczności, aby się ich pozbywać z jadłospisu.

Jedz dla dwojga

 

Jak zmienia się zapotrzebowanie kaloryczne w ciąży? – W pierwszym trymestrze zapotrzebowanie kaloryczne jest takie samo jak przed ciążą – mówi Katarzyna Malinowska. – W II zwiększa się o dodatkowe 360 kalorii, a w III o 475 kalorii. Natomiast podczas laktacji wzrasta o 540 kalorii. Najważniejsze jest, żeby wszystko dopasowywać do konkretnego etapu. Nie ma też tzw. typowej diety matki karmiącej. Najważniejsze jest po prostu zdrowe odżywianie i sięganie po dobre źródła witamin oraz składników mineralnych.

Przyszłe mamy powinny pamiętać także o odpowiednim nawodnieniu. W ciąży powinny pić ok. 2,5 litra wody, a okresie laktacji nawet do 3 litrów. Dietetyk pociesza, że wbrew powszechnym opiniom niekoniecznie trzeba rezygnować z kawy. – Kawa jest dozwolona, ale w niewielkich ilościach. Zaleca się, aby nie przekraczać dawki 200-300 mg na dzień. Można pić 1-2 kawy dziennie, ale należy pamiętać, że kofeinę znajdziemy też w innych produktach – wyjaśnia.

 

Skorzystaj z profesjonalnego wsparcia za darmo

 

Udział w programie jest całkowicie darmowy. Wystarczy, że przyszła mama podczas pobytu w szpitalu podpisze oświadczenie, w którym zadeklaruje, że chce korzystać z podobnego wsparcia.

Jadłospis opracowywany przez Katarzynę Malinowską dotyczy tylko pacjentek na tzw. diecie podstawowej, a nie np. bezmlecznej czy bezglutenowej. Więcej informacji: https://szpitalblachownia.pl/

E-sklep Umów wizytę top