Tężyczka występuje w dwóch postaciach: jawnej i utajonej. Tym samym również objawy są zupełnie różne. Jak w takim razie rozpoznać chorobę?
Lek. med. Grażyna Ossowska, neurolog z Centrum Medycznego Scanmed we Wrocławiu: – W przypadku tężyczki jawnej sprawa jest dość prosta. Typowe objawy to m.in. bardzo bolesne skurcze mięśni, które często zaczynają się od ręki – to tzw. ręka położnika, ale też skurcze ramion, twarzy, czy skurcze mięśni wokół ust, czyli „usta karpia”. Natomiast przy tężyczce utajonej, która częściej dotyczy kobiet, pojawiają się niecharakterystyczne objawy, które nie sugerują wprost tej choroby. To mogą być na przykład zaburzenia snu, przesadna wrażliwość, napady paniki, stany lękowe pozbawione uzasadnienia sytuacyjnego, utrata równowagi, zawroty w głowie, nagła hiperwentylacja. W mojej pracy miałam przypadek, że u pacjenta wystąpił pierwszy atak padaczkowy w życiu, co było właśnie symptomem tężyczki.
Z tego powodu pacjenci zgłaszają się często najpierw do lekarzy różnych specjalizacji, gdzie rozpoczyna się proces eliminacji. Lekarz wyklucza na przykład przyczyny kardiologiczne i inne schorzenia. Dopiero na następnych etapach pacjent trafia do neurologa.
Jak wygląda dalsza diagnoza?
Żeby zdiagnozować tężyczkę robi się badania podstawowe, które wskazują na typowe zaburzenia jak zbyt niski poziom wapnia, czy magnezu. Ważna jest też elektromiografia (EMG), czyli próba tężyczkowa. Jest ona nieco niekomfortowa, ponieważ na rękę nakłada się na kilka minut opaskę uciskową, a następnie wkuwa się małą igłę w część międzykostną, ale warto je zrobić. Należy pamiętać, że 3 dni przed badaniem nie możemy przyjmować żadnej suplementacji. Nawet jeśli mamy już podejrzenia, nie wolno uzupełniać magnezu, wapnia, bo zaburzy nam to wynik.
Czy tężyczka jest uleczalna? Czy istnieje sposób, żeby pozbyć się uciążliwych objawów?
Tężyczkę leczymy suplementacją. Przy podejrzeniu tej choroby warto też skierować pacjenta do endokrynologa, bo za organizację prawidłowej funkcji elektrolitów, zwłaszcza za poziom wapnia, odpowiada parahormon. Obniżenie jego stężenia może wynikać z niedoczynności lub uszkodzenia przytarczyc na przykład podczas operacji. W takim wypadku mamy do czynienia z problemem endokrynologicznym.
A jak wygląda sytuacja w przypadku przyszłych mam? Czy kobiety, które dowiadują się o ciąży mają większy powód do niepokoju?
Stwierdzenie tężyczki w ciąży wymaga konsultacji m.in. endokrynologa, ponieważ chodzi o obieg hormonalny i kluczowy gruczoł odpowiadający za prawidłową gospodarkę wodno-elektrolitową oraz wapniowo-fosforanową organizmu. Konieczna jest też kontrola internisty i neurologa, którzy przygotują zalecenia.
Kobiety, które są w ciąży i nie mają stwierdzonej tężyczki, ale obserwują niepokojące objawy, także powinny zgłaszać się do lekarza. Często bowiem myślmy, że bolesne skurcze w nogach mogą wynikać ze zbyt długiego stania lub przyrostu masy ciała. Warto sprawdzić albo wykluczyć, czy nie jest to na przykład niewydolność obwodowa naczyń żylnych albo właśnie tężyczka.
Lek. med. Grażyna Ossowska, neurolog z Centrum Medycznego Scanmed we Wrocławiu